wtorek, 2 czerwca 2020

Niewolnik w Europie~ Paweł Brol


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl
Niewolnik w Europie 
Paweł Brol
Wydawnictwo Novae Res
Niewolnik w Europie  to książka Pawła Brola, który zajmuje się promocją kultury czy współpracuje z wydawnictwami. Jego teksty można przeczytać na takich portalach jak tuba.pl, stacja7.pl czy koduj24.pl. Publikuje w czasopiśmie „Dekoder” i prowadzi blog w serwisie nateamt.pl.
Akcja toczy się w 2027 roku, zaczynamy w Warszawie. W trakcie przenosimy się w inne miejsca Starego Kontynentu, np. na Maltę. Poznajemy studenta Michała, który szuka pomysłu na dalsze życie. Niespodziewanie dostaje propozycje pracy w Centrum Informacji Rządu.
"Odgrywa więc rolę kogoś, kim nie chciałbyś być. Taka jest cena władzy…".
Michał zostaje wciągnięty w polityczny świat, bezlitosny i niebezpieczny. Poznaje córkę prezydenta, z którą nawiązuje więź. Podczas jednego z wyjazdów dziewczyna znika, a Michał bierze sprawy w swoje ręce. Jednak nie jest sam, pomagają mu tajemnicze wizje i poznany na wyspie imigrant Aszenafi.
Książka porusza wiele tematów i współczesnych problemów. Jest opowieścią o dojrzewaniu, miłości, zdradzie i przebaczeniu. A także odkrywaniu samego siebie. Opowieść urozmaicają opisy miejsc.
"Wszystko jest zbyt skomplikowane. Myśli, relacje, codzienność".
 Michał mierzy się z wieloma problemami. Nie tylko szuka zaginionej dziewczyny, szuka miejsca dla siebie i walczy z przyzwyczajeniami. Poznaje wartości takie jak przyjaźń, miłość, wiara. Życie studenta pasowało mu, a dorosłość i problemy z nią związane wydawały mu się odległe. Jednak musiał się z nimi zmierzyć.
Tematem, który figuruje w książce jest polityka. Poznajemy ten świat od wewnątrz. Moim zdaniem jest on ukazany w ciekawy i realistyczny sposób. Bohaterowie książki pokazują różne nastawienia i systemy wartości. Postaci są interesujące i często tajemnicze. Szczególne zainteresowała mnie wykreowana postać prezydenta, który łamie stereotypy. Jest nastawiony na przyjęcie imigrantów, szanuje poglądy innych i nawet zatrudnia takie osoby u siebie. Często też zaskakuje.
W trakcie akcji poznajemy wiele osób, które można by nazwać aniołami znikąd. Pojawiają się na dłuższą lub krótszą chwilę. Pomagają w różny sposób. Jedna z nich mówi takie słowa, którymi zakończę recenzje:
"Dlatego pamiętaj, że jeśli los wyciąga do ciebie rękę, chwyć ją. Jeśli nie chwycisz, dostaniesz za jakiś czas drugą szansę. A potem może trzecią, czwartą i piątą… Ale do tego momentu zmarnujesz wiele pięknych chwil. I będzie ci ich szkoda, tak jak mi szkoda straconego czasu".

7 komentarzy:

  1. Książka zapowiada się ciekawie, ale ja niestety nie przepadam za takimi postfuturystycznymi wizjami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Natalio, świat jest bardzo bliski naszego, bo to tylko 7 lat później :). A jednocześnie ukazuje konsekwencje tego, co robimy dzisiaj. Też nie lubię futurystycznych na granicy science fiction :). Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    2. Może warto jednak dać szansę tej pozycji

      Usuń
  2. Książka sprawia wrażenie bardzo intrygującej, a cytaty bardzo zachęcają do lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że udało się zaintrygować Ciebie tą pozycją!

      Usuń
  3. Zaciekawiła mnie postać Michała, może sięgnę po tę pozycję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że ten bohater jest naprawdę intrygujący!

      Usuń

Dziękujemy za każdy komentarz! To dla nas wielka motywacja!