„Jak się w to wszystko wpakowałem? Klasycznie, czyli nie używając w istotnych momentach, gdy tego wymagała sytuacja, mózgu”.
Kilka miesięcy temu miałam możliwość przeczytania powieści Kapłan Krzysztofa Kotowskiego. Jak tylko dostałam możliwość zrecenzowania kolejnej książki autora Trzech gości w łódce plus wampir, miałam przeczucie, że będzie to dobra lektura. Nie pomyliłam się. Autor ma swój wyjątkowy i charakterystyczny styl pisania. Czytając miałam wrażenie, że bohaterowie są obok mnie i opowiadają swoje historie. Do tego wiele przemyśleń i świetnych cytatów, nad którymi zatrzymywałam się na dłużej, pozwoliło lepiej wciągnąć się w historie i zaprzyjaźnić z postaciami stworzonymi przez autora.
„Samotność nie jest wtedy, kiedy znikają pojedyncze, nawet ważne osoby. Samotność jest wówczas, gdy znikają mniejsze lub większe światy, z których czerpiemy to, co jest w stanie zastygnąć na długo, czasem na zawsze”.
„Lęk przed odpowiedzialnością jest jedynym z największych, jakie znamy”.
Do tej pory słowo wampir nie zachęcało mnie do czytania czegokolwiek związanego z takimi postaciami, czy oglądania filmu. Tu było inaczej. Tytuł szybko mnie zaintrygował. Opis zachęcił. Więc zabrałam się za czytanie i okazało się, że to była dobra decyzja. Narrator szybko wspomina, a nawet wypomina jak przedstawia się wampiry w kulturze, Kotowski na pewno pokazuje te postacie inaczej. W swój sposób. Dla mnie wydają się bardziej ludzkie. Na pewno miało to znaczenie, a fakt, że czasem nie mogłam odłożyć książki tylko to potwierdza.
“Moim zdaniem jesteś idiotą. Dość sympatycznym. W dodatku wyjątkowo zdolnym. To pierwsze z wiekiem ci przejdzie. To drugie pewnie też. Z trzecim zostaniesz do końca życia. Dlatego wymaga się od ciebie więcej”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za każdy komentarz! To dla nas wielka motywacja!