poniedziałek, 5 października 2020

Sny Małgosi - Rafał Czerwonka


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Każdy z nas miał w swoim życiu sny, które pamięta. Wydaje mi się, jednak że najlepsze z nich przeżyło się za czasów dzieciństwa. Wtedy  mieliśmy cudowną, niekończącą się wyobraźnię, towarzyszkę dziecięcych snów i zabaw,  która dawała nam szerokie możliwości. Na dodatek sny były piękną odskocznią i krainą szczęścia w większości sytuacji. Książka Rafała Czerwonka pod tytułem Sny Małgosi pokazuje to jak dziecko odczuwa piękno snu, a także jakie przygody może w nich przeżyć.  W świecie książki dziecięcej jest wiele historii. Uważam, że ta debiutancka książka zasługuje na swoje miejsce, na dziecięcych półach.



"Sny Małgosi" to zbiór kilku opowiadań, co jest bardzo dobrym wyjściem, idealnym dla dzieci. Nie mamy tu ciągnącej się fabuły przez całą książkę, co daje możliwość czytania opowiadania co jakiś czas lub przeplatania z innymi książkami.  Każde z nich ma w sobie coś ciekawego, są także takie, które uczą.  Opowiadania są różnorodne i nie ma dwóch takich samych.  

„- Ale miałam fajny sen – powiedziała sama do siebie”.

Nasza główna bohaterka Gosia jest ciekawą osobą z dużą wyobraźnią. Mała blondynka przeżywa różne, interesujące przygody w swoim świecie snów. Ciekawą rzeczą jest, że jej sny mają związek z tym, o czym myślała lub co zdarzy się po obudzeniu. Z jej perspektywy dzieje się każdy sen. Mamy przygodę z niesamowitymi okularami, magicznymi konfiturami babci czy byciem psem.  

Poznajemy także wiele drugoplanowych postaci. Są to rodzice i rodzeństwo Małgosi, znajomi i nauczyciele.

„Przy poruszaniu się jak człowiek jest trochę łatwiej, bo mając zaledwie dwie nogi, wystarczy stawić jedną za drugą. Teraz, kiedy była psem, musiała przestawać w odpowiedniej kolejności aż cztery kończyny”.

Książkę urozmaicają piękne ilustracje zrobione przez Beatę Dyszkiewicz-Dziadak. Kolorowe obrazki spodobają się każdemu dziecku. Towarzyszą wszystkim opowiadaniom, czasami większe, czasami mniejsze.  Bez względu na rozmiar wyglądają cudownie.

„Zawsze wydawało się jej, że chciałaby być już dorosła, ale sen, który właśnie się skończył, i to, jak musiał się w nim napracować z gromadką małych dzieci skutecznie ją tego marzenia pozbawiły”.

Wydaje mi się, że książka nadaje się zarówno dla dziewczyn jak i chłopaków. Historie są uniwersalne. Książka ma w sobie dużo humoru i śmiesznych sytuacji.  

1 komentarz:

  1. Brzmi ciekawie. Szkoda, że nie zamieściłaś okładki. Jestem wzrokowcem i zapamiętuję książki po okładkach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy komentarz! To dla nas wielka motywacja!